Początkowo połączenie turkusu i brązu wydawało mi się nierealne - sami wiecie, że ubóstwiam pastele. Nieskromnie jednak muszę przyznać, że wyszło całkiem nieźle. Po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że każde wyzwanie nas czegoś uczy, zresztą spójrzcie sami :)
with love,
b.