Za oknami w końcu na dłużej zagościła zima. Tak wiem, większość narzeka, bo przecież jest za zimno, za ponuro...ale ja cieszę się niezmiernie!!
A na dziś, dla odmiany, mam dla Was pastele, w otoczeniu których mała Oliwka czuje się idealnie <3 Przyszli rodzice chrzestni byli zachwyceni, ale dziwicie się im? bo ja wcale!
jak ja uwielbiam takie delikatne prace! cudne!!!
OdpowiedzUsuńpastele moje ulubione ♥
Usuńwow! świetny pomysł a wykonanie jest po prostu perfekcyjne:) i ta kolorystyka:) cudo:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPomysł - rewelacja:D
OdpowiedzUsuńa chrzestni zachwyceni ;)
Usuń