Dzisiaj mam dla Was kolejny taki album - Nie z brzuszka, lecz z serduszka. Przy tej okazji na moim biurku, po raz kolejny, pojawiły się moje ukochane papiery z kolekcji EP, bo przecież jeszcze nie wiadomo, czy będzie to chłopczyk, czy dziewczynka :)
Spójrzcie sami:
standardowo troszkę detali:
Wielkanoc jakoś mi nie po drodze, chociaż co nie co już powstało ;) obiecuję, że kolejny wpis będzie świąteczny!
with love.
b.
cudowny:) ja właśnie myślę nad albumem dla mojego maleństwa które mieszka w brzuszku:)
OdpowiedzUsuńszewc bez butów chodzi, ale w tej sytuacji nie masz wyjście ;))
UsuńUwielbiam Twoje albumy :) Justyna
OdpowiedzUsuńdziękuję Justynka!:)
UsuńŚLICZNY !
OdpowiedzUsuńTwoje albumy sa boskie :D Nic dziwnego, że masz na nie tyle zamówień :)
OdpowiedzUsuń