Na początku powstał journal ciążowy dla mamy - W oczekiwaniu na mały cud, a potem pojawił się pomysł stworzenia osobnego albumiku dla małego przystojniaka - Pierwszy rok Oliwierka.
Obydwa albumy łączą się w spójną, pastelową całość.
Za co uwielbiam te albumy? Będę mało skromna, ale fakt, że nawet puste zachwycają, a co dopiero jak już są wypełnione po brzegi? :)
Przygotujcie się na duuuuuuużo zdjęć :) let`s go!
na początek journal dla mamy:
oraz albumik Oliwierka:
dobrnęliście do końca?:)
with love,
b.
p.s. albumiki wydają się znajome? tak, bo te wzory po prostu pokochaliście i cóż ja na to poradzę?:)
Jak tylko będę w ciąży to na milion procent się do Ciebie zgłaszam ! ;) <3
OdpowiedzUsuńWeronika zapraszam :) ♥
Usuńuwielbiam Twoje prace:) albumy są cudne:)
OdpowiedzUsuńjej, boskie są :D nie mogę się napatrzyć na okładki ;D
OdpowiedzUsuń