Ostatnio na moim biurku zagościła mięta i złoto, a na samym końcu pojawiła się ta nietypowa Księga Gości...
Nie, nie, nie - nie jest to Księga Gości Weselnych ;)
Ola jest stewardessą i uznała, że to jest doskonały pomysł na utrwalenie międzynarodowych znajomości. Zgadzacie się ze mną, że pomysł jest genialny? ♥
zdecydowanie się zgadzam :) Twoje wykonanie też genialne :)
OdpowiedzUsuń